Podagrycznik pospolity – co warto wiedzieć o tej roślinie?

Choć podagrycznik pospolity traktowany jest przez rolników i ogrodników jako chwast, to bardzo często stosowany jest w ziołolecznictwie. Jakie ma właściwości? Na co jest zalecany?

Podagrycznik pospolity – charakterystyka rośliny

Podagrycznik pospolity (Aegopodium podagraria L.) nazywany jest także diabelską stopką. Należy do rośliny selerowatych, a z wyglądu zewnętrznego przypomina bluszcz. Charakteryzuje się łodygami dorastającymi od 50 do 100 cm wysokości, o trójkątnym przekroju. Liście również mają taki kształt. Drobne kwiaty są w barwie białej lub jasnoróżowej ułożone w duże baldachimy.  

Co zawiera podagrycznik pospolity?

Roślina ta jest bogata w wiele cennych dla ludzi składników odżywczych. Jest świetnym źródłem wit. C, wit. A oraz składników mineralnych: cynku, miedzi, żelaza, potasu, magnezu, wapnia, boru i manganu. Zawiera także cenne olejki eteryczne i cholinę. Są świetnym źródłem flawonoidów i inne przeciwutleniaczy. Zwalczających wolne rodniki odpowiedzialne m.in. za powstawanie chorób nowotworowych. Dlatego podagrycznik pospolity wykorzystywany jest od wieków w medycynie naturalnej.

Zastosowanie w medycynie naturalnej

W medycynie naturalnej podagrycznik pospolity stosowany był najczęściej do leczenia dny moczanowej (pogardy). Według niepisanych źródeł wykorzystywany był już przez neandertalczyków do łagodzenia bólu i deformacji stawów. Pierwsze pisemne wzmianki o leczniczych właściwościach tej rośliny pochodzą ze średniowiecza. Stosowany był wtedy do produkcji zdrowotnych mieszanek do przyprawiania potraw.

Popularność w ziołolecznictwie podagrycznik pospolity zyskał dopiero na przełomie XIX i XX wieku za sprawą księdza zielarza Johann Kunzle, który zaczął stosować tę roślinę do leczenia dny moczanowej, żylaków, a nawet dysfunkcji stawów.

Podagrycznik pospolity jest zielem dziko rosnącym na łąkach, a często nawet w ogrodach. Dzięki temu można go zbierać i samodzielnie suszyć. Jednak podczas zbierania należy bardzo uważać, ponieważ roślina ta jest bardzo podobna do trującego barszczu Sosnowskiego.

Najnowsze artykuły

O tym piszemy

Tagi

Archiwum witryny

Edyta Lenar Opublikowane przez: